Starożytna praktyka jogi ewoluuje. Zmienia się nieprzerwanie tak, że prawie codziennie słyszę o kolejnym nowatorskim stylu jogi lub innym podejściu. Można dostać od tego zawrotów głowy, albo też się zżymać, że „to już nie jest joga”. Zwłaszcza, gdy widzimy tak absurdalne pomysły jak piwna joga albo doga, czyli praktyka jogi z psem, które niewiele mają z ideami jogi wspólnego. Jednak większość z tych inicjatyw odpowiada na realne potrzeby współczesnego homo sapiens. Czego nam dziś potrzeba?
Jogin XXI wieku
Pierwotnym założeniem jogi był rozwój duchowy i dążenie do oświecenia – wartości, kultywowane w kulturach Wschodu. Tradycyjnie system ten opiera się na dwóch filarach – hatha jodze, czyli aspekcie fizycznym i radża jodze obejmującej praktyki duchowe. Na Zachodzie ogromną popularność w ciągu ostatnich 30 lat zyskała ta pierwsza, jako sposób na zdrowe, gibkie ciało i dobre samopoczucie.
Style wykształcone współcześnie skupiają się przede wszystkim na aspekcie fizycznym jogi, bo wynika to z palącej potrzeby dosłownie bolesnych następstw siedzącego trybu życia, stresującego środowiska pracy, czy niezdrowej diety. Świadomość tych konsekwencji wzrasta, dlatego początek tego stulecia to istny boom jogowy.
Joga różni się od innych rodzajów aktywności fizycznej tym, że od samego początku promuje świadomość. Najpierw ciała, później umysłu. Dlatego ma daleko większą moc transformacji, niż standardowe ćwiczenia fizyczne.
W pierwszej kolejności idziemy więc na jogę, bo coś nas boli albo źle się czujemy w swoim ciele. Jednak gdy kontynuujemy praktykę, z czasem zaczynamy zauważać, że daje nam „coś więcej”. Możemy się nie tylko oderwać od zajęć dnia codziennego, ale i wyciszyć, zdystansować od problemów. Później przychodzi spokój a z nim chęć do pogłębiania praktyki, już nie tylko na poziomie fizycznym. Joga staje się stylem życia.
Joga jako uniwersalna praktyka
W dzisiejszych czasach, jak nigdy wcześniej w historii, mamy możliwość wyrażania siebie i wyboru tych aktywności, które najlepiej pasują do naszej osobowości, budowy ciała, stopnia sprawności czy wieku. Mam przyjemność prowadzić lekcje jogi w szkołach w ramach zajęć dodatkowych oraz spotkania z jogą w klubie seniora. Te same ćwiczenia, techniki a nawet sekwencje podane w sposób odpowiedni dla każdej z tych grup, spełniają ich jakże rozbieżne, unikatowe potrzeby. Z jednej strony joga pomaga w rozwoju psychomotoryki dziecka, z drugiej pozwala zachować sprawność ruchową i umysłową w podeszłym wieku. Jak widać na powyższym przykładzie joga jest na tyle uniwersalna, że może odpowiadać na konkretne problemy i realizować bardzo szczególne cele.
Nowe style jogi i sen jogina
Stąd wraz ze wzrostem jej popularności, obok stosunkowo starych stylów (takich jak Ashtanga, Joga Iyengara, Kundalini, czy Vinyasa) pojawiają się bardziej niszowe formy czy podejścia do jogi. Specjalne sesje przeznaczone są dla konkretnych grup społecznych – zajęcia tylko dla kobiet, ciężarnych lub świeżo upieczonych mam (Baby Yoga). Popularne stają się też joga dla seniorów, dzieci, młodzieży, o czym wspomniałam powyżej.
Nietrudno jest dziś znaleźć zajęcia odpowiadające na konkretne problemy zdrowotne, jak zdrowy kręgosłup, joga medyczna, joga powięziowa i stawowa (Yin Joga) lub hormonalna. Coraz częściej adresowany jest też problem stresu i wyczerpania psychicznego, na który odpowiedzią mają być specjalne sekwencje relaksacyjne, sesje oddechowe, czy Joga Nidra zwana żartobliwie snem jogina. Dla tych dbających o stronę estetyczną stworzona została joga twarzy, która pomaga nie tylko zachować młody wygląd skóry, ale i w przywróceniu prawidłowej mimiki twarzy po porażeniach nerwu twarzowego.
Dla osób, które są sprawne fizycznie i szukają w jodze gimnastyki, ruchu i zabawy, ciekawą propozycją będzie Aerial Yoga (w hamakach lub na linach), czy bardziej wymagająca Acro Yoga, czyli jogowa akrobatyka w parach. Bo dlaczego nie wykorzystać jogi do celów towarzyskich, do budowania i pogłębiania relacji? Zwłaszcza, że żyjemy szybko i coraz rzadziej naprawdę jesteśmy ze sobą, a częściej obok siebie. Wtedy warto poszukać warsztatów jogi rodzinnej lub partnerskiej. Ta ostatnia wraz z jogą śmiechu świetnie sprawdza się jako forma integracji w firmach. Praktykowana jest coraz częściej, bo joga powędrowała do biur, gdzie na co dzień pomaga radzić sobie ze stresem i napięciami w ciele.
A skoro mowa o wędrowaniu, to najnowszym trendem jest Hiking Yoga. Łączy ona zalety turystyki pieszej z praktyką uważności i ćwiczeniami dedykowanymi piechurom. Jeśli jednodniowy wypad na szlak to za mało, można spędzić cały urlop z jogą wybierając spośród bogatej oferty wyjazdów nastawionych na samopoznanie i rozwój. Takie wyjazdy często łączą element rozwojowy z towarzyskim i mają szczególną moc transformacyjną.
Tym sposobem joga może towarzyszyć nam przez całe życie, zapewniając zdrowie, energię i wsparcie w radzeniu sobie z wyzwaniami codzienności. Wystarczy tylko wybrać tę, której nam trzeba.
Przeczytaj także: Hot yoga na chłodniejsze dni