Położone nad Morzem Śródziemnym na wschód od Riwiery Francuskiej Monako od lat zachwyca splendorem. Drugie po Watykanie najmniejsze państwo na świecie przywołuje ponadczasowy blask i elegancję. Nic dziwnego, że stało się scenerią licznych filmów, w tym produkcji Alfreda Hitchcocka „Złodziej w hotelu” z 1955 roku, gdzie główne role zagrali Cary Grant i Grace Kelly. To właśnie podczas zdjęć piękna aktorka zakochała się w księciu Rainierze, którego poślubiła rok później.
Ulice pełne są Lamborghini, Ferrari i Rolls Royce’ów i pięknych kobiet ubranych w kreacje z najnowszych kolekcji uznanych projektantów. Najbardziej znaną dzielnicą handlową w Monte Carlo jest Cercle d’Or, w której znajdują się luksusowe domy mody, butiki jubilerskie i sklepy z antykami. A Hotel de Metropole mieści niezwykłe spa – Givenchy Beauty Boutique, gdzie wszystkie gabinety zabiegowe mają „tłoczone ściany, które przywołują na myśl koronkę sukni haute couture”. Właśnie ze względu na przepych i ekstrawagancki styl życia mieszkańców Monte Carlo zyskało taką renomę. Od 1870 roku w księstwie obowiązuje przepis zwalniający mieszkańców z płacenia podatku dochodowego. Stąd około 30 proc. populacji to milionerzy.
Kasyno w Monte Carlo tylko dla gości
Wizytówką księstwa jest kasyno w Monte Carlo, najsłynniejsze i najszykowniejsze miejsce hazardu na świecie. Uwielbiał je James Bond, który odwiedził Casino de Monte Carlo aż trzykrotnie w filmach „Nigdy nie mów nigdy”, „Golden Eye” i „Casino Royale”. Kasyno o wnętrzach w stylu La Belle Epoque otwarto w 1863 r. z inicjatywy Księżnej Karoliny. W zamyśle miało być panaceum na pusty skarbiec rodziny Grimaldich. Poza salami, w których można zagrać w pokera czy ruletkę, w kompleksie znajduje się także opera. Książę Albert II ma do niej osobne wejście, ponieważ główne prowadzi przez kasyno. A książę, podobnie jak i pozostali mieszkańcy Monako nie mają do niego wstępu. Nie jest to działanie bezcelowe. Zapewnienie, że mieszkańcy nie marnują pieniędzy na pokera lub automaty do gier, jest jednym z powodów, dla których Monako jest właśnie tak bogate.
Atrakcje Monako – perełki godne uwagi
Prócz kasyna i potwornie drogich butików, Monako ma do zaoferowania inne atrakcje. Jedną z nich jest Muzeum Oceanograficzne mieszczące 90 zbiorników z 6000 okazów ryb i 300 rodzin bezkręgowców. Znajduje się tu także bezcenna kolekcja sztuki i rzemiosła związana z morzem. Sam budynek również robi duże wrażenie, szczególnie oglądany z profilu. Wznosi się na skraju klifu i oferuje spektakularne widoki na Morze Śródziemne. A skoro o widokach mowa, warto przespacerować się do leżącego na Skale Monako Starego Miasta wypełnionego krętymi uliczkami i eleganckimi budynkami. Tutaj znajduje się Pałac Grimaldich, w którym od ponad 700 lat rezyduje rodzina królewska. Najlepiej zjawić się tu przed 12.00, żeby zobaczyć zmianę warty na placu pałacowym. Innym godnym uwagi zabytkiem jest katedra św. Mikołaja, gdzie odbywają się wszystkie ważne uroczystości (śluby, pogrzeby) oraz pochowani są władcy państwa, w tym księżna Grace.
Grand Prix Monako – wyścig po prestiż
Wyścig zaliczany do Mistrzostw Świata Formuły 1 to jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych imprez tego typu. Odbywa się w księstwie od 1929 roku i budzi spore emocje. Co roku rajdowcy wyjeżdżają na ulice Monako, pokonując wąskie uliczki Monte Carlo, serię ciasnych zakrętów i słynny tunel. Tor jest bardzo wymagający i czasem nawet najmniejszy błąd może przekreślić szansę na wygraną. Kwalifikacje są tutaj zawsze kluczowe, bo wyprzedzanie podczas wyścigu jest praktycznie niemożliwe. Zwycięstwo w zaliczanym do najwolniejszych i najtrudniejszych wyścigów Formuły 1 marzy się każdemu kierowcy. Nie dość, że można wykazać się niezwykłymi umiejętnościami, to można stać się częścią legendy Grand Prix Monako jak Ayrton Senna, który wygrał ten kultowy wyścig aż sześć razy. W 2023 roku Grand Prix odbędzie się 28 maja.
Przeczytaj także: Orient Express – historia najbardziej luksusowego pociągu świata