Wellness, pojęcie głównie kojarzące się z zabiegami spa, to filozofia określająca stan równowagi między ciałem i umysłem człowieka. Oznacza aktywny proces dążenia do zdrowego i satysfakcjonującego życia, co także znajduje wyraz w aranżacji naszych mieszkań. Otoczenie, w którym przebywamy ma bardzo duży wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie, kształtuje sposób, w jaki myślimy i funkcjonujemy. Warto stworzyć w domu przyjazny nastrój, zadbać o odpowiednie oświetlenie i kolory, uwzględnić konieczną strefę do relaksu. Badania pokazują, że szczęśliwi ludzie żyją nie tylko lepiej, ale zdecydowanie dłużej.
Bałagan największym wrogiem
Piętrzące się w przedpokoju buty, szafy wypchane ubraniami, których nie nosiliśmy od lat, zawalony papierami stół w jadalni. Każdy z nas zna to z autopsji. I każdy wie, jak trudno funkcjonować w domu, w którym panuje bałagan. Zagracona przestrzeń nie dość, że zaburza estetykę naszego mieszkania to także wywołuje stres. Nasze umysły atakowane są bodźcami (głównie wzrokowymi), przez co nie możemy przestawić się na tryb odpoczynku. Ciągle myślimy o tym, że należałoby posprzątać.
Wielu ludziom jest niezwykle trudno zapanować nad nieładem w swoich domach, a to dlatego, że życie bez mnóstwa dodatkowych „rzeczy” w dzisiejszych czasach wymaga praktyki. Ale to tylko kwestia wyrobienia sobie odpowiednich nawyków. Utrzymanie porządku i organizacji jest łatwiejsze i mniej czasochłonne niż cotygodniowe wielkie sprzątanie. Jak się za to zabrać? Warto przyjrzeć się pozornie bezużytecznym przestrzeniom i poszukać inspiracji, jak zmienić je w sprytne miejsca do przechowywania. Pomoże też filozofia Marie Kondo, która zasłynęła książką „Magia Sprzątania”: Trzymaj w domu tylko te przedmioty, które wywołują radość, odrzucaj te, które tego nie robią, i organizuj wszystko w sposób, który ułatwia ich znalezienie.
Kolor vs. samopoczucie
Istotnym elementem określającym klimat wnętrz jest kolorystyka. Nie tylko stanowi ważną część designu, ale i wpływa na nasze zachowania, zdrowie i samopoczucie. Neutralne kolory jak beżowy, piaskowy, kremowy czy biały są uważane za uspokajające. Z kolei czerwony pobudza, zielony nastraja pozytywnie, a żółty jest energetyzujący. Trendy kolorystyczne dla wnętrz w stylu wellness koncentrują się na naturalnych paletach. Te barwy mają za zadanie nas zrelaksować i wyciszyć. Jaśniejsze tonacje wpłyną pozytywnie na stan naszego ducha i wydajność. Delikatnymi błękitami i zieleniami można złagodzić stres, bo przywodzą na myśl błękitne niebo i piękno przyrody.
Każdy z nas jednak inaczej reaguje na kolory, dlatego tu lepiej kierować się osobistymi preferencjami niż ślepo ufać modzie. Co ważne, nie trzeba od razu przemalowywać ścian, można zacząć od dodatków – kilku elementów w ulubionym kolorze do określonego pomieszczenia. Dla przykładu, jeśli nasza sypialnia urządzona jest w jasnych odcieniach brązu i beżu, możemy ją ożywić dodatkami (np. narzutą, poduszkami) w kolorze zielonym lub żółtym.
Wielki powrót do natury
Design jeszcze nigdy tak bardzo nie inspirował się przyrodą. Wprowadzenie do aranżacji wnętrz żywych roślin oraz materiałów pochodzenia organicznego jest wpisane w filozofię wellness. Pragniemy przywrócić utraconą więź z naturą, bo ma ona na nas zbawienny wpływ. Naukowcy udowodnili, że otaczanie się przyrodą poprawia zdolności poznawcze i zmniejsza stres. Wpływa też pozytywnie na nasze samopoczucie, co przekłada się na wyższą produktywność i kreatywność.
Wybierając ekologiczne tkaniny jak len, wełna, bambus czy juta, i naturalne materiały, w tym drewno, kamień, ceramikę, ożywimy nasze mieszkanie i poczujemy się bliżej natury. Nie zapominajmy też o roślinach, które są świetnymi i niedrogimi elementami wystroju. Bonusem jest jeszcze to, że zapewniają lepszą jakość powietrza. We wnętrzach wypełnionych bogactwem naturalnych kolorów, faktur i zapachów przyjemniej się funkcjonuje.
Oświetlenie dopasowane do rytmu
Oświetlenie odgrywa ogromną rolę w wystroju naszego mieszkania. Dobrze dobrane powiększa przestrzeń oraz decyduje o klimacie i funkcjonalności wnętrz. Dostęp do naturalnego światła to istotny trend w projektowaniu wnętrz w stylu wellness. Stwierdzono, że światło dzienne między innymi poprawia nastrój, dostarcza nam energii, a także obniża ciśnienie krwi. Gdy czujemy jego niedosyt, możemy pomyśleć o inteligentnych systemach oświetleniowych. Można je zaprogramować w taki sposób, żeby podążały za naszym dobowym rytmem. Co to znaczy? Najprościej rzecz ujmując o poranku obudzi nas sztuczne słońce – światło zbliżone barwą i natężeniem do słonecznego, które stopniowo będzie się rozjaśniać. Nie bez znaczenia dla naszego zdrowia i prawidłowego funkcjonowania jest działanie niebieskiego światła emitowanego przez urządzenia elektroniczne i światło sztuczne (zwłaszcza diody LED). Niebieskie światło zwiększa witalność i energię, więc jest ważne w ciągu dnia, ale już szkodliwe w nocy. To dlatego, że może hamować produkcję melatoniny i skutecznie zakłócić cykl naszego snu. Z tego powodu w sypialni nie powinno się korzystać z tabletów czy telewizorów. Najlepsze przed snem będzie łagodne, ciepłe światło płynące np. lampy solnej.
Strefa zen dla relaksu
Wśród najnowszych trendów w aranżacji wnętrz znajdują się tzw. pokoje wellness. To przestrzeń zaprojektowana z myślą o stworzeniu miejsca, w którym możemy pobyć sami ze sobą i oderwać się od problemów życia codziennego. Jako że urządzane jest z myślą o relaksie, zwykle dominują tu naturalne barwy i panuje minimalizm. Dobra wiadomość dla tych, którzy nie dysponują dużym metrażem jest taka, że nasza strefa zen nie musi obejmować całego pokoju. Wystarczy nawet mały kącik, w którym można się zrelaksować i wyciszyć. Za pomocą kilku prostych dodatków jak pachnące świecie i żywe rośliny możemy stworzyć swoje prywatne sanktuarium. Takie miejsce będzie idealne do uprawiania jogi, medytacji, czytania czy relaksu przy muzyce. Warto je wypełnić zapachami. Olejki eteryczne mają ogromny wpływ na nasz nastrój. Niektóre z nich orzeźwiają, inne działają kojąco i uspokajająco. Lawenda jest świetna na relaks, cytrusy dodadzą nam energii, a jaśmin sprawi, że poczujemy się szczęśliwsi.
Osobiste akcenty są kluczowe w urządzaniu wnętrz i nadawania im ostatecznego wyrazu. Jakie przedmioty sprawiają, że czujemy się dobrze, kiedy na nie patrzymy? Zdjęcia z egzotycznej podróży, kolekcja książek, ceramika własnego autorstwa? Warto wypełnić nimi swoje mieszkanie. Chodzi przecież o dostosowanie domu do stylu życia, jaki chcemy prowadzić.
Przeczytaj także: Czym się kierować przy wyborze sauny do domu? Oto 10 najczęstszych pytań