Światło to cząsteczki (fotony) i fale elektromagnetyczne. Za pomocą fal świetlnych do naszych komórek docierają informacje, które są magazynowane w ciele. Z kolei każda komórka wytwarza biofotony (samodzielne kwanty), przy pomocy których komórki komunikują się między sobą. Z tego względu specjaliści postanowili zastosować wiedzę o działaniu światła na organizm również w różnego rodzaju terapiach. Chromoterapia (koloroterapia) w kosmetyce zajmuje się właśnie takimi reakcjami naszego ciała. Jej metody oparte są na działaniu światła kolorowego.
Chromoterapia, czyli inaczej koloroterapia
Kolor to światło o określonej długości fali. Każda barwa jest endogenną informacją – nasz organizm, składający się z ogromnej liczby komórek, reaguje właśnie na kolorowe światło. Energią barw, którą można zmierzyć fizycznie jest energia światła słonecznego. Gołym okiem wydaje się, że ma ono kolor biały, ale przy pomocy np. pryzmatu, możemy zobaczyć, że składa się z tęczy barw podstawowych. Jak ważna jest energia naturalnego światła wiemy, bez słońca nie było by życia. Kolor załamanego światła jest więc widoczny i jego fizjologiczne oddziaływanie potwierdza się miedzy innymi w problemach skórnych. Natomiast jego postrzeganie emocjonalne i mentalne nie jest widoczne gołym okiem, ma za to duży wpływ na funkcjonowanie całego organizmu.
Chromoterapia w kosmetyce
W zabiegach kosmetycznych używa się modyfikatorów energii świetlnej w postaci lamp z filtrami, lamp diodowych LED albo modyfikatorów dermatologicznych –pigmentów. Przy pomocy energii światła lamp można wprowadzać w głąb skóry aktywne składniki z kosmetyków, a także ”podładowywać mitochondria” odpowiedzialne za odżywienie komórek skóry.
Oddziaływanie kolorowego światła
Światło zielone (długość fali 490-560 nm) to pielęgnacja podstawowa dla każdej skóry wymagającej nawilżenia. Zwiększa natlenienie oraz poprawia cyrkulacje krwi. Nadaje się do wspomagania organizmu w sezonie zimowym, zmniejsza nadciśnienie. Stosuje się ten kolor przed rozpoczęciem zabiegu, ponieważ ma właściwości zmniejszania napięcia psychicznego. Kolor zielony jest niezastąpiony w zabiegach dla skóry dojrzałej, przy zabiegach anti-pollution (dotleniający i detoksykujący), wzmacnia dobrą kondycję cery.
Światło niebieskie (długość fali 440-490 nm), to doskonałe rozwiązanie przy problemach skórnych (np. trądziku), ponieważ ma właściwości bakteriobójcze. Zmniejsza wydzielinę gruczołów łojowych. Zwykle towarzyszy kosmetykom o właściwościach chłodzących i łagodzących. Wspomaga zabiegi leczące nadwrażliwość skóry i działanie kosmetyków wzmacniających naczynka krwionośne.
Światło czerwone ma największą długość fali, czyli 600 nm. Pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu, elastyny, glikoproteiny oraz glikozaminy. Głęboko wnika w skórę. Reguluje problemy związane z estrogenem i gestagenem. Znajduje zastosowanie w zabiegach dla skór z AZS, bo łagodzi egzemy. Doskonale nadaje się do zabiegów przeciwstarzeniowych oraz po zabiegach inwazyjnych – głębokie peelingi, mikronakłuwania itp.
Jak działa chromoterapia w kosmetyce?
Do zabiegów z koloroterapią używa się kosmetyków światłoczułych, beztłuszczowych lub z pigmentami dermatologicznymi, ponieważ wszelkie tłuszcze są naturalnymi filtrami świetlnymi. Kosmetyki z modyfikatorami pigmentowymi mogą być oparte na dermatologicznych i kosmeceutycznych recepturach, bo przekazują skórze pożądaną energię kolorów. Oprócz wpływania na samopoczucie, mają też działanie wspomagające, gdyż ze względu na swój skład, pomagają przy problemach skórnych. Zawsze intuicyjnie wybieramy kolory kierując się potrzebami organizmu w danej chwili. Kosmetyczka pracująca z barwnym światłem powinna dobierać zabiegi opierając się na wiedzy z zakresu koloroterapii.
Przeczytaj także: Huo Liao – terapia ogniem w SPA