Wizyty u fryzjera na nowych zasadach. Jak wyglądają?

Autor: Redakcja SPA&MORE
22 czerwca 2020
fot. Canva Pro

Od 18 maja fryzjerzy i kosmetyczki wrócili do pracy. Nie jest to jednak łatwy powrót. Nowe obostrzenia sanitarne sprawiły, że wizyta w ulubionym salonie nie wygląda już tak samo, jak przed epidemią wirusa. Co się zmieniło? Na co trzeba być przygotowanym?

Wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego

Nowe wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego obowiązują zarówno pracowników jak i klientów salonów fryzjerskich i kosmetycznych.

Wizyta będzie zaczynała się od umówienia się przez internet lub telefon. Nie można przyjść do salonu osobiście i się umówić. Ma to na celu uniknięcie gromadzenia się zbyt dużej ilości osób w salonie. Nie będzie także możliwe czekanie w salonie, trzeba będzie przyjść punktualnie na wyznaczoną godzinę.

Zaleca się mierzenie temperatury pracownikom salonu i co najmniej 2-metrowy dystans między klientami. Klientów nie można częstować żadnym napojem; nie można używać telefonów komórkowych, a w salonie nie mogą pracować stażyści/uczniowie na praktykach.

salon fryzjerski w pandemii
fot. Ewien Van Bergeijk Kwant/Unsplash

Co jeszcze?

Na rządowej stronie jest cała lista zaleceń. Czytamy, że fryzjerzy mogą wprowadzić codzienne wywiady, w szczególności o braku występowania objawów chorobowych u pracownika oraz o braku kontaktu z osobą, która miała widoczne objawy chorobowe lub była narażona na kontakt z osobą zakażoną. To samo dotyczy klientów – mogą zostać zapytani o ich stan zdrowia.
Klient powinien przyjść do salonu w maseczce (może zdjąć maskę tylko na czas wykonania zabiegu, jeśli dotyczy on zasłoniętego obszaru twarzy) oraz zabrać ze sobą rękawiczki jednorazowe.
Ponadto klient przy wejściu do gabinetu myje ręce lub je dezynfekuje. Jeśli istnieje możliwość rozgraniczenia miejsc wyjścia i wejścia – również przy wyjściu należy umożliwić klientowi dezynfekcję rąk.

Fryzjer powinien obowiązkowo mieć także rękawiczki przy wykonywaniu usługi – zmieniane po każdym kliencie lub wielorazowe myte i dezynfekowane pomiędzy klientami. Obowiązkowe jest także noszenie osłony ust i twarzy przez fryzjerów, a jeśli zabieg tego wymaga także gogli lub przyłbic.
Zaleca się używanie ręczników jednorazowych wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Jeśli trzeba użyć wielorazowych, to należy je prać po każdym kliencie w temperaturze minimum 60 stopni Celsjusza.

Po zakończeniu wykonywania usługi rękawiczki są wyrzucane do kosza po każdym kliencie.  Dodatkowo dezynfekcja rąk oraz całego pomieszczenia – stanowiska, na którym przebywał klient, narzędzi, urządzeń, a także innych powierzchni, których mógł dotykać (klamki, poręcze, oparcie krzeseł). Na samym końcu trzeba przewietrzyć pomieszczenie.

Jak widać, są to znaczące zmiany i nie wiadomo, jak długo będziemy musieli je stosować. Na chwilę obecną pozostaje nam tylko przystosowanie się i nadzieja, że wkrótce wszystko wróci do normy.

Więcej szczegółów na stronie: https://www.gov.pl/web/rozwoj/salony-fryzjerskie


Przeczytaj także: Bon turystyczny 500 plus na każde dziecko planowany jest na tegoroczne wakacje

O autorze

Redakcja SPA&MORE

zobacz więcej

Najnowsze artykuły

Monte Carlo - splendor, szampan i Formuła 1

Monte Carlo to najdroższa i najbardziej ekskluzywna dzielnica księstwa Monako. Na każdym kroku można otrzeć się o luksus.

zobacz więcej
Cesarski zabieg Kobido. Japoński masaż twarzy w SPA to podróż do piękna

Co wyróżnia Japonki? Na pewno ich piękna skóra, która kojarzy się z najwyższej jakości porcelaną. Zawdzięczają to między innymi kobido.

zobacz więcej
Kąpiele leśne i leśne SPA w japońskim stylu

Shinrin-yoku w języku japońskim to „kąpiel leśna” - w znaczeniu symbolicznym i dosłownym.

zobacz więcej
zobacz więcej

Miejsca SPA&MORE wszystkie miejsca