A tymczasem SPA nie jest z definicji miejscem przeznaczonym wyłącznie dla kobiet. Ba, warto pamiętać, że panowie korzystali z jego dobrodziejstw już w starożytności – kąpiele z dodatkiem aromatycznych olejków w rzymskich termach były uważane za całkiem męską czynność. Podobnie jak olejowanie włosów i skóry przez Egipcjan.
Dzisiaj większość oferowanych przez SPA zabiegów sprawdzi się u obu płci, a istnieją też te dedykowane panom, np. zabiegi oczyszczające, masaże twarzy dostosowane do męskich potrzeb. Panowie mogą korzystać z siłowni, sauny, a nawet takich urozmaiceń jak mini pole golfowe. Jednak – głównie przez stereotypy – mężczyzn w SPA wciąż jest mniej niż pań. Specjalnie dla panów, którzy i chcą, i boją się z tego rodzaju relaksu skorzystać, rozwiewamy największe wątpliwości związane z pobytem w takim miejscu i podpowiadamy, jak najlepiej przygotować się do wyjazdu.

„Ja tych majtek nie założę!”
Są w SPA zabiegi, które wymagają włożenia specjalnej i, nie da się ukryć, dość symbolicznej jednorazowej bielizny. Dzieje się tak podczas peelingu czy masażu całego ciała. Konieczność przywdziania przezroczystych niemal i bardzo lekkich majtek budzi dyskomfort. Jeśli chcemy tego uniknąć, warto przed wykupieniem pakietu zapytać o konieczność niemal całkowitego rozebrania się, wybrać inny rodzaj zabiegu lub pomyśleć, że przecież masażysta czy kosmetolog wykonuje konkretny zabieg już kolejny raz i nie zwraca uwagi na wygląd danej osoby, a na to, by pracować efektywnie. W SPA chodzi o relaks i uspokojenie w trakcie zabiegu, a nie martwienie się swoim wyglądem. Jednorazowa bielizna pomaga też skutecznie przeprowadzić masaż czy peeling z użyciem olejków, masła na całym ciele i bez brudzenia ubrań. Pamiętajmy, że do gabinetu wchodzimy w szlafroku i klapkach, a po zabiegu okrywamy się ręcznikiem, nikt więc nie pozostaje długo „odsłonięty”.
Zdarza się, że dany mężczyzna woli, by zabieg wykonywała kobieta lub wręcz przeciwnie – o to też można zapytać podczas bookowania wizyty w SPA – zazwyczaj nie ma problemu, by zabieg przeprowadziła osoba konkretnej płci.
„Czy muszę się ogolić?”
Przyjmuje się, że panowie powinni się ogolić na 48 godzin przed wizytą w SPA. To wszystko dla ich dobra – lepiej, żeby nie wyjść z gabinetu z twarzą czerwoną jak po spoliczkowaniu. W zależności od zabiegu, włosy mogą utrudniać jego wykonanie, np. panowie z owłosionymi plecami gorzej znoszą masaż gorącymi kamieniami, bo mogą się one do nich przyklejać. Pobyt w saunie też lepiej znieść ogolonym niż nie. Oczywiście to znowu kwestia wyboru – są zabiegi, w których włosy na klatce piersiowej czy broda przeszkadzać nie będą – tę kwestię również łatwo rozwiązać, konsultując się z danym SPA jeszcze przed wyjazdem.

„Co pomyślą sobie o mnie inni?”
„Nie chcę skorzystać ze SPA, bo to niemęskie” – tak odpowiedziało aż 25% mężczyzn w ankiecie jednego z trójmiejskich portali na pytanie, czy tego rodzaju forma relaksu jest dla nich kusząca. Z drugiej strony, jak wskazują dane International SPA Association, mężczyźni jednak coraz chętniej i odważniej z uzdrowisk korzystają. Jeszcze w 2005 roku ich odsetek wśród osób odwiedzających SPA wynosił 29%, w roku 2017 było to już 49%.
Wypoczynek wśród basenów, w jacuzzi, z przygotowanym przez innych jedzeniem (właśnie, przecież w SPA jest też pyszne jedzenie!) masażami i innymi zabiegami to, nie oszukujmy się, dobra recepta na relaks bez względu na płeć. Nie warto z niej rezygnować ze względu na to, co powiedzą inni. Jeśli jesteś mężczyzną, który zwraca na opinię otoczenia dużą uwagę, w najgorszym przypadku nie wspominaj o swojej wyprawie męskim „macho” znajomym. O właściwe potraktowanie ze strony personelu danego SPA nie masz się co obawiać – uzdrowiskom tak samo zależy na wszystkich klientach, nie bez przyczyny tworzone są specjalne pakiety tylko dla mężczyzn.
Warto też pamiętać, że z dobrodziejstw SPA chętnie czerpią: Channing Tatum, Jason Bateman, Colin Farrell czy Conan O’Brien.
„Na jaki zabieg powinienem się zdecydować?”
No dobrze, jeśli już mężczyzna zdecyduje się skorzystać ze SPA, jakie zabiegi najlepiej mu posłużą? W wielu są dostępne wyłącznie dla panów zabiegi oczyszczające skórę. Inną niż kobieca, m. in. twardszą i grubszą, ze specyficznymi potrzebami. Panowie chętnie też korzystają z masaży: klasycznego czy sportowego, masażu leczniczego kręgosłupa, wypoczynku w jacuzzi. Mężczyznom oferuje się też porady dietetyka i kosmetyczki, która wskaże, jak dbać o męską skórę.
Ośrodki SPA coraz częściej zauważają potencjalnych męskich klientów. I o ile panie mogą korzystać z takich zabiegów jak „Dotyk Wiatru”, „Noc Arabskiej Księżniczki” czy „Rajski Miód”, o tyle w przypadku panów uzdrowiska pełne są „wSPAniałych facetów”.
Przeczytaj także: Najlepsze SPA na Zachodnim Pomorzu. Oto idealne miejsca na relaks nad morzem