Praca zdalna z dziećmi to wyzwanie. Jak pracować i nie zwariować.

Autor: Redakcja SPA&MORE
3 kwietnia 2020
fot. Getty Images Pro

„Mamo daj mi jeść”, „Mamo pobaw się ze mną”, „Mamo wylałam wodę”, „Mamo on mi przeszkadza”, „Mamo chyba skręciłem nogę, daj mi plasterek”, „Mamo daj mi pić”, „Mamo teraz Ty jesteś złodziejem a ja policjantem”, „Mamo goń mnie”, mogłabym tak długo jeszcze wymieniać, ten koncert życzeń zdaje się nie mieć końca.

Praca zdalna z dziećmi to wyzwanie
fot. Ferenc Horvath/Unsplash

Na wieczny bałagan w domu przestałam już nawet reagować, salon to istny tor przeszkód usłany zabawkami i resztkami jedzenia. Do tego dochodzi odrabianie lekcji i stres związku z niepewną przyszłością. Jak więc to wszystko pogodzić z pracą zdalną i rolą pełnoetatowego nauczyciela. Nie ma co ukrywać, jest bardzo ciężko i wbrew pozorom, przy takiej ilości obowiązków, nie ma już wiele czasu dla siebie. Niestety nie mam niezawodnego rozwiązania i nie sądzę, aby ktokolwiek je miał. Mogę jedynie podzielić się moimi sposobami na przetrwanie w tym trudnym czasie społecznej izolacji.

Zaakceptuj, że nie zawsze wszystko zależy od ciebie

Po pierwsze, zaakceptowałam sytuację, w której się znalazłam. Staram się nie robić z tego dramatu i nie zamartwiać się tym, co będzie. Pogrążanie się w katastroficznych wizjach kompletnie paraliżuje i uniemożliwia podjęcie konstruktywnego działania. Trzeba pogodzić się z tym, że nie mamy wpływu na to, co dzieje się na zewnątrz, a praca będzie wyglądała inaczej niż zwykle, będzie głośno, będą krzyki, będzie trudno się skupić. Jeśli uświadomimy sobie, że to się nie zmieni i przyjmiemy, że tak właśnie musi być, z czasem przestaniemy zauważać, że wokół stołu, przy którym pracujemy nasze dzieci bawią się w berka. Jest dobrze tak jak jest.

Po drugie i z mojego punktu widzenia najważniejsze, to szczera rozmowa z dziećmi. Wytłumaczyłam dzieciom, dlaczego jesteśmy w domu i uprzedziłam ich, że Mama musi pracować i dlaczego jest to ważne dla nas wszystkich. Oczywiście nie oczekujmy, że od tej chwili dzieci nie będą nam w ogóle przeszkadzać. Istotne jest, żeby dzieci zrozumiały, dlaczego Mama nie może się z nimi bawić cały dzień, tylko siedzi przed komputerem lub rozmawia przez telefon. Celem takie rozmowy jest przede wszystkim zapobieżenie sytuacji, w której dzieci będą czuły się odrzucone lub poczują, że są mniej ważne dla Mamy niż ten komputer czy telefon.

Dobry plan to podstawa

Po trzecie, staram się tak organizować plan każdego dnia, aby o stałych porach były posiłki, odrabianie lekcji, oglądanie bajek, taniec i sport, inne zabawy. Lekcje odrabiamy zawsze rano, około 7.30 – 8.00, tak abym najpóźniej około 10.00 mogła zacząć pracować. Jak zachęciłam moje dziecko do odrabiania lekcji o tak wczesnej porze? Przede wszystkim argumentem, że jeśli odrobi lekcje teraz to będzie miał „ z głowy” i tym samym będzie miał więcej czasu na zabawę. Następnie zaczynają się lekcje online, dzięki czemu mogę swobodnie zając się pracą. W tym czasie moja córka (4 lata) rysuje, maluje farbami, wycina, bawi się plasteliną, bibułą, układa puzzle, koloruje kolorowanki, robi korale, bransoletki albo razem z synem uczestniczy w lekcjach jeśli ją coś szczególnie zainteresuje. Zazwyczaj po lekcjach, ważnym punktem dnia są bajki oraz filmy przyrodnicze i absolutnie nie czuję się winna z tego powodu. Bajki nie są szkodliwe pod warunkiem, że dzieci nie będą spędzały przed telewizorem kilku godzin. Jednocześnie bardzo ważne jest, aby treści, z którymi nasze pociechy się stykają, miały walory edukacyjne. Moje dzieci uwielbiają dostępne na Netfliksie: „Wild Kratts”, „Mądroboty” i „Było sobie życie” oraz filmy przyrodnicze, zwłaszcza „Nasza planeta”.

Fakt, że nie mogę poświecić dużo czasu dzieciom w ciągu dnia staram się zrekompensować angażowaniem ich we wszystkie codzienne czynności

Ponadto, w ostatnich dniach absolutnym hitem jest zabawa w szpital, która zajmuje dzieciom nawet godzinę. Dobre pół godziny wcześniej trwają same przygotowania do tej zabawy, w tym robienie masek, kombinezonów, plastrów i gipsów. Świetną zabawą jest także taniec, wystarczy włączyć Youtube, przygotować sałatkę z owoców i impreza gotowa. Korzystam także z Youtube jeśli chodzi o filmiki dotyczące nauki robienia przeróżnych rzeczy z bibuły i papieru. Dzięki temu ostatnio pięknie ozdobiliśmy pokoje dzieci pomponami z bibuły. Mamy także książki do nauki rysowania zwierząt, dinozaurów, które cieszą się dużym powodzeniem. Fakt, że nie mogę poświecić dużo czasu dzieciom w ciągu dnia staram się zrekompensować angażowaniem ich we wszystkie codzienne czynności, które możemy robić razem np. wspólne przygotowanie ciasta na chleb, naleśniki, placuszki, robienie kanapek, przygotowanie stołu do posiłków, wkładanie ubrań do pralki, wyciąganie ich z suszarki i układanie, wkładanie i wyjmowanie naczyń ze zmywarki, wspólne sprzątanie. Późnym popołudniem jestem już tylko dla nich. To idealny moment na wspólne czytanie, gry planszowe, czy kolorowanie mandali, które szczególnie polecam tym, którzy pragną się odstresować i zrelaksować. Wieczorem możemy zorganizować własną strefę wellness i  spa w domowym zaciszu. Nie potrzebujemy do tego wielu przedmiotów, wystarczą świece, suszone owoce, sól do kąpieli, dużo piany, plasterki ogórka na twarz i odprężająca muzyka.

Fot. Getty Images Pro

Kiedy tego potrzebujesz, daj upust emocjom

Po czwarte, gdy dopada mnie przejmujący smutek i mam psychicznego doła nie powstrzymuje łez i pozwalam dać upust emocjom. Płacz działa oczyszczająco i przynosi ulgę. Naukowcy potwierdzają, że akt płaczu działa kojąco i może być skuteczniejszy w zmniejszeniu stresu niż śmiech. Płakanie uwalnia endorfiny i tym samym poprawia dobre samopoczucie, więc pozwólmy sobie na chwilę słabości.

Po piąte, staram się wygospodarować choć chwilę dla siebie, niech to będzie nawet pół godziny, ważne, abym w tym czasie była sama ze sobą. To wcale nie jest łatwe. Czasem jestem tak zmęczona, że zasypiam z dziećmi. Staram się jednak czytać jak najwięcej książek. Czytanie uspokaja, redukuje stres, inspiruje, czasem motywuje do działania. Zaczęłam także uczyć się gry na pianinie, które stało w domu od 5 lat i właściwie nie było przez nas używane. Do tego joga i medytacja. W Internecie pojawiło się mnóstwo bezpłatnych zajęć online, z których warto korzystać. O zaletach jogi nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Joga m.in. pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, wzmacnia odporność, opóźnia procesy starzenia, zmniejsza dolegliwości bólowe kręgosłupa, zmniejsza ryzyko zawału serca, poprawia metabolizm.

Skłamałabym gdybym napisała, że nie zdarzają mi się chwile, że mam wrażenie, że otaczająca mnie rzeczywistość rozsypuje się na drobne kawałki i nie da się ich połączyć w jedną całość. Wtedy dzwonię do mojej przyjaciółki i nic ani nikt nie jest w stanie podnieść mnie na duchu tak jak ona.

O autorze

Redakcja SPA&MORE

zobacz więcej

Najnowsze artykuły

Monte Carlo - splendor, szampan i Formuła 1

Monte Carlo to najdroższa i najbardziej ekskluzywna dzielnica księstwa Monako. Na każdym kroku można otrzeć się o luksus.

zobacz więcej
Cesarski zabieg Kobido. Japoński masaż twarzy w SPA to podróż do piękna

Co wyróżnia Japonki? Na pewno ich piękna skóra, która kojarzy się z najwyższej jakości porcelaną. Zawdzięczają to między innymi kobido.

zobacz więcej
Kąpiele leśne i leśne SPA w japońskim stylu

Shinrin-yoku w języku japońskim to „kąpiel leśna” - w znaczeniu symbolicznym i dosłownym.

zobacz więcej
zobacz więcej

Miejsca SPA&MORE wszystkie miejsca