Ośrodek w Bieszczadach, stworzony dla osób cierpiących na depresję

Autor: Redakcja SPA&MORE
3 września 2020
fot. Materiały prasowe/Agnieszka Skwirut

Środowisko, w jakim przebywamy, wpływa na nasze samopoczucie – nic w tym dziwnego, że architekci projektując domy mieszkalne oraz inne budynki, skupiają się także na tym, jak dane otoczenie będzie oddziaływać na ich mieszkańców. Agnieszka Skwirut, absolwentka architektury na Politechnice Rzeszowskiej, właśnie przygotowała projekt ośrodka prowadzenia terapii zaburzeń zdrowia psychicznego, który ma pozytywnie wpływać na jego mieszkańców.

Zaprojektowany ośrodek ma być przeznaczony dla osób cierpiących na depresję. Choroba ta ciągle dla wielu jest tematem tabu; jest dość podstępna, gdyż atakuje także osoby, które –  z pozoru –  są szczęśliwe i odniosły sukces. Intensywny styl życia, nowe technologie i presja otoczenia mogą prowadzić do problemów ze zdrowiem psychicznym.

Remedium na taki sposób życia ma być ośrodek, który jest odcięty od świata. Znajduje się on w Bieszczadach, które sprzyjają wyciszeniu i metaforycznej “podróży” ku zdrowiu i harmonii ducha. Miejsce to ma pomóc wyciszyć się, zrelaksować, a także wspomóc terapię.

ośrodek w Bieszczadach, dla osób cierpiących na depresję
fot. Materiały prasowe/Agnieszka Skwirut

Jak mówi sama projektantka: Jest to taki azyl, w którym można na jakiś czas odciąć się od wszystkich aspektów, które spowodowały zaburzenia, łącznie z Internetem i mediami. Zaprojektowałam ośrodek w takiej lokalizacji, aby nie docierały tam żadne bodźce zewnętrzne. Chciałam też w pewien sposób zainicjować jego funkcjonowanie, aby sposób życia mieszkańców stanowił całkowite odejście od nowoczesnego stylu życia.

Funkcjonowanie ośrodka opiera się na pracy wszystkich mieszkańców – każdy jest zaangażowany w jakieś zadanie, np. gotowanie obiadu, sprzątanie, odgarnianie śniegu, czy drobne naprawy. Obok codziennych zajęć jest terapia, warsztaty, edukacja i leczenie pod okiem personelu medycznego i psychologicznego. Co ciekawe, autorka projektu podkreśla, że nie jest to typowa zamknięta klinika psychiatryczna, lecz prawdziwy dom położony w pięknej okolicy.

Zaprojektowany przez Agnieszkę Skwirut ośrodek dla cierpiących na depresję pod względem urbanistycznym i architektonicznym wpisuje się w otaczający go krajobraz. Autorce zależało, aby przy jego budowie, natura ucierpiała jak najmniej. Dlatego jego położenie nie będzie wpływać na otoczenie. Każdy budynek ma swoją funkcję – mieszkalną, warsztatową lub terapeutyczną, a także nazwę, np. Azyl, Schron Sztuki, Kryjówka. Wystrój ośrodka również ma wpływać na nastrój – drewno, szkło, otwarte przestrzenie i dużo światła poprawiają nastrój gości.

ośrodek w Bieszczadach, dla osób cierpiących na depresję
fot. Materiały prasowe/Agnieszka Skwirut

Budynki zostały oddalone od siebie, ponieważ ważnym aspektem jest dla mnie angażowanie mieszkańców w życie ośrodka, pewnego rodzaju zmuszenie ich do ubrania się, wyjścia z domu i “wyruszenia w drogę”. Wszystkie moje decyzje projektowe w dużym stopniu uzależniałam od pewnego inicjowania aktywności pacjentów. Uważam, że te najprostsze aspekty życia, najbardziej podstawowe potrzeby są tak naprawdę najbardziej niezbędne i to jest to o czym dzisiaj często zapominamy i co zaniedbujemy, a na czym bazuje nasz dobrostan psychiczny. Dlatego też chciałam zainicjować w ośrodku atmosferę przyjaźni i zaufania, wspólne spędzanie czasu, wspólną naukę i pracę kreatywną. Budowanie więzi z ludźmi jest kluczem do wyjścia z choroby, szczególnie jeśli chodzi o zaburzenia depresyjne – wyjaśnia Agnieszka Skwirut.


Źródło: https://www.whitemad.pl/studentka-zaprojektowala-w-bieszczadach-osrodek-dla-cierpiacych-na-depresje/?fbclid=IwAR0mYALTyU6acDyGpWomnzrscFtRpg82hpWWHlE-MmOQxupMxmfcm9XZYEI

Przeczytaj także: Mieszkanie w stylu wellness: wnętrza dla zdrowia i dobrego samopoczucia

O autorze

Redakcja SPA&MORE

zobacz więcej

Najnowsze artykuły

Monte Carlo - splendor, szampan i Formuła 1

Monte Carlo to najdroższa i najbardziej ekskluzywna dzielnica księstwa Monako. Na każdym kroku można otrzeć się o luksus.

zobacz więcej
Cesarski zabieg Kobido. Japoński masaż twarzy w SPA to podróż do piękna

Co wyróżnia Japonki? Na pewno ich piękna skóra, która kojarzy się z najwyższej jakości porcelaną. Zawdzięczają to między innymi kobido.

zobacz więcej
Kąpiele leśne i leśne SPA w japońskim stylu

Shinrin-yoku w języku japońskim to „kąpiel leśna” - w znaczeniu symbolicznym i dosłownym.

zobacz więcej
zobacz więcej

Miejsca SPA&MORE wszystkie miejsca