Jak klocki LEGO
Według badań amerykańskich psychiatrów, na liście najbardziej stresogennych momentów w życiu człowieka wysoko uplasowała się zmiana domu/mieszkania. Narodziny dziecka, powiększenie rodziny, rozwijający się biznes prowadzony z domu czy po prostu potrzeba większej przestrzeni – to jedne z najczęstszych powodów, które determinują o tej decyzji. Naprzeciw potrzebom klientów wychodzi firma Module, która oferuje domki modułowe rosnące wraz z potrzebami mieszkańców. – To jak budowanie z klocków LEGO – mówi Brian Gaudio, jeden z głównych architektów.



Wystarczy dodać jedno piętro
Wyobraźcie sobie scenariusz, w którym nie musimy wyprowadzać się z naszego ukochanego domu – wystarczy po prostu zdjąć dach i dołożyć jeszcze jedno piętro, czyli moduł. Brzmi nierealistycznie? Taką możliwość oferuje swoim klientom Module. Osiedle takich domków powstało już w Pittsburghu w stanie Pensylwania. Gaudio mówi, że zainspirowała go podróż do Afryki, gdzie ludzie wraz z powiększającą się rodziną nie przeprowadzają się do innego miejsca tylko rozbudowują swoje domy.

Gotowe domki
Domy Module są prefabrykatami, tzn. całość powstaje w fabryce, a następnie ciężarówka przewozi dom na odpowiednią działkę. Do ich postawienia potrzebny jest dźwig, więc firma zachęca do stawiania od razu kilku na raz, przy tej samej ulicy – tym sposobem nowi właściciele mogą podzielić między siebie koszty transportu i pracy maszyn. Koszt skonstruowania takiego domu jest porównywalny do standardowej budowy, więc co wyróżnia firmę Module? Poza możliwością rozbudowy jest to fakt, że takie domki powstają dużo szybciej, głównie dzięki temu, że większość z elementów powstaje w fabryce więc budowa nie jest uzależniona od warunków pogodowych. Właściciele firmy liczą, że z czasem przy większej ilości zamówień uda się obniżyć ceny.
Przeczytaj także: Katowice – miejsca, które warto odwiedzić