Kosmetyki epigenetyczne w salonie urody

Autor: Ewa Wanke
23 kwietnia 2021
fot. Unsplash

Mogą dbać nie tylko o skórę, ale i jej DNA. Ochronne kosmetyki epigenetyczne to przyszłość w gabinetach odnowy biologicznej.

W dziedzinie kosmetyki postęp jest równie szybki jak w innych naukach. Wszystkie odkrycia służące poprawie zdrowia człowieka są prawie natychmiast wprowadzane także w jej ramach. Chodzi o to, aby dać możliwość jak najszybszego zastosowania nowych odkryć, wpływając na organizm również od zewnątrz. Skóra to przecież ważny element ciała, chociaż często niedoceniany i traktowany bez należytego szacunku.

Odwiecznym marzeniem człowieka było stworzenie preparatu opóźniającego jej starość. Teraz dużą nadzieję przemysł kosmetyczny pokłada w młodej nauce, jaką jest epigenetyka. Przyczyniła się ona bowiem do powstania wyjątkowych kosmetyków nowej generacji.

Czym zajmuje się epigenetyka?

W języku greckim epi oznacza ponad. Epigenetyka zatem to badanie zmian ekspresji genów wykraczających ponad te zachodzące w samym DNA. Między innymi chodzi o reakcje spowodowane czynnikami zewnętrznymi. Okazało się, że na nasze DNA oprócz dziedziczenia wpływają np. toksyny pochodzące ze środowiska, takie jak metale ciężkie, czy dym nikotynowy. Mogą one oddziaływać negatywnie poprzez skórę na budowę genu człowieka. Chcąc ochronić nasze DNA epigenetyka sięgnęła dziś do wcześniejszych osiągnięć kosmetyki. Jak wiadomo pozytywne działanie niektórych składników aktywnych na funkcję skóry jest znane od dawna, na przykład tyczy się to antyoksydantów, elementów działających przeciw wolnym rodnikom. Badacze zwrócili na to uwagę już wiele lat temu: „W każdej bowiem żywej komórce i jej otoczeniu powstają reaktywne formy tlenu (RFT), które mogą uszkadzać DNA i inne składniki komórek.

Powstawanie RFT towarzyszy przemianie materii, nic więc dziwnego, że komórki wykształciły szereg mechanizmów ochronnych, przeciwdziałających skutkom reakcji tych niebezpiecznych metabolitów” (za: G.Bartosz, „Druga twarz tlenu”, PWN, 1995). Wykorzystując tę wiedzę oraz najnowsze osiągnięcia naukowe, epigenetyka stworzyła kosmetyki chroniące nie tylko naszą skórę, ale i geny.

laboratorium kosmetyczne
fot. Getty Images/ microgen

Kosmetyki epigenetyczne i ich skład

Ten rodzaj kosmetyków zawiera przede wszystkim antyoksydanty. Należą do nich również witaminy A, E, C i E. Oprócz tego kosmetyki epigenetyczne mają składniki przeciwzapalne np. pochodzenia pszczelego, takie jak miód i propolis, które działają antybiotycznie na bakterie patogenne. Ponadto znajdziemy w ich składzie substancje naprawcze, pobudzające odnowę komórkową, czyli preparaty oparte np. na algach, z których można uzyskać wiele substancji budulcowych i odżywczych. Są to składniki chroniące skórę przed uszkodzeniami spowodowanymi szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych.

Kosmetyki nowej generacji

W laboratoriach chemicznych wciąż są prowadzone badania dotyczące możliwości samoodmładzania się komórek, poszukiwane są enzymy długowieczności w związkach pochodzenia chemicznego i naturalnego. Kosmetyki nowej generacji mają już duże możliwości opóźniania procesu starzenia komórek skóry. Mogą zatrzymać wodę w naskórku, który z biegiem lat staje się delikatny i elastyczny, odbudowują ścianki komórek i przedłużają ich żywotność. Ponadto przyspieszają regenerację epidermy, więc cera nabiera po ich zastosowaniu zdrowego koloru. Trzeba pamiętać, że kremy dobrze dobrane mogą zdziałać cuda, błędnie – spowodować kłopoty, ponieważ kosmetyki nowej generacji potrafią wpływać na funkcje fizjologiczne skóry.

Profesjonalne kosmetyki epigenetyczne

Warto zwrócić uwagę, że na rynku dostępne są produkty detaliczne i profesjonalne. Różnica między nimi jest taka, jak pomiędzy probiotykami a lekarstwami na receptę. W kosmetykach profesjonalnych ilość składników aktywnych jest większa niż w detalicznych. Działają one na konkretne problemy skórne: odwodnienie, zaburzone wydzielanie łoju, dermatozy czy nadmierne rogowacenie. Profesjonalne kosmetyki epigenetyczne potrafią opanować wszystkie te problemy, jeśli będą stosowane z lekarstwami przepisanymi przez lekarza.

kobieta nakładająca krem do ciała
fot. Getty Images/ Milan Virijevic

Wiele problemów z cerą np. atopowe zapalenie skóry, wymaga codziennej pielęgnacji odpowiednimi preparatami o działaniu kojącym, takimi jak kosmetyki epigenetyczne zawierające aktywne składniki przeciwświądowe, uzupełniające lipidy w skórze. Są nim np. niacynamid, używany w maściach dermatologicznych o silnym działaniu przeciwświądowym oraz cukry probiotyczne, które pozwalają utrzymać równowagę mikrobiomu skóry. Kosmetyki epigenetyczne wspomagają też terapię trądzikową. Lekarz przepisuje odpowiednie antybiotyki lub preparaty hormonalne do kuracji czasowej, a pielęgnacja codzienna to przeciwzapalne żele o działaniu wysuszającym wypryski i zaskórniki, które mają w składzie kwas glikolowy, salicylowy i inne substancje regulujące wytwarzanie serum.

Trądzik różowaty z kolei wymaga pielęgnacji kosmetykami z endothelyolem, który redukuje zaczerwienienia, koi i łagodzi stany zapalne. Natomiast leczenie nadmiernego rogowacenia skóry wspomagają kosmetyki epigenetyczne z zawartością mocznika.

Jak widzimy współczesne produkty nowej generacji, czyli kosmetyki epigenetyczne aktywnie wspomagają również samą dermatologię, pozwalając uporać się z wieloma problemami skórnymi.


Przeczytaj także: Jak dbać o skórę, gdy się ma 20, 30, 40, 50 i więcej lat?

O autorze

Ewa Wanke

Kosmetyczka z 30-letnim doświadczeniem, właścicielka gabinetów: MIMI - specjalizującego się w kosmetyce holistycznej i MIDERM mieszczącego się przy dermatologicznej i onkologicznej przychodni lekarskiej. Współpracuje z Akademią Walki z Rakiem jako ekspert w dziedzinie kosmetyki. Jest wolontariuszką w programie Piękniejsze Życie. Od 15 lat współpracuje z prof. Romano Calli, zajmującym się we Włoszech chirurgią estetyczną i dermatologią. Ekspert Medique Roma - Cosmitaly w dziedzinie kosmeceutyki. Dyplomowany specjalista w zakresie kosmetyków niemieckiej firmy Vera Miller Cosmetics. Mistrz reskiningu metodą Derma Ruga Jetting - dyplom CMS Cosmetic Ursuli Schnajder Ponadto posiada dyplom Centrum Voor Aromatherapie Amstelveen, Holland. Dyplomowana specjalistka z zakresu litoterapii, fitoterapii i koloroterapii. W latach 1999-2005 prezes Polskiego Stowarzyszenia Kosmetycznego. Autorka książki „100 pytań do kosmetyczki” (MUZA, 2004). Współpracuje od lat z wieloma firmami kosmetycznymi w Polsce i za granicą. Gabinet Kosmetyki Organicznej gabinetmimi.pl
fot. Monika Waśko
zobacz więcej

Najnowsze artykuły

Monte Carlo - splendor, szampan i Formuła 1

Monte Carlo to najdroższa i najbardziej ekskluzywna dzielnica księstwa Monako. Na każdym kroku można otrzeć się o luksus.

zobacz więcej
Cesarski zabieg Kobido. Japoński masaż twarzy w SPA to podróż do piękna

Co wyróżnia Japonki? Na pewno ich piękna skóra, która kojarzy się z najwyższej jakości porcelaną. Zawdzięczają to między innymi kobido.

zobacz więcej
Kąpiele leśne i leśne SPA w japońskim stylu

Shinrin-yoku w języku japońskim to „kąpiel leśna” - w znaczeniu symbolicznym i dosłownym.

zobacz więcej
zobacz więcej

Miejsca SPA&MORE wszystkie miejsca