Latem unosi się na wodzie, a zimą malowniczo skuwany jest lodem. Atuty obiektu to nie tylko forma zbliżona do… gniazda, lecz także atrakcje, które czekają w środku: od łaźni lodowej przez sauny klasyczne, aż po wspaniałą możliwość obserwowania zorzy polarnej z pokoju.
Relaks w krainie lodu
Hotel Arctic Bath zlokalizowany jest w niewielkiej miejscowości Harads na północy Szwecji, w gminie Boden (region Norrbotten). Osada licząca zaledwie kilkuset mieszkańców zapisała się w szwedzkich annałach meteorologicznych. To właśnie w niej 17 lipca 1945 roku odnotowano… najwyższą temperaturę w północnej części kraju, bo aż 36,9°C. Dlatego latem można się spodziewać ciepła, zimą zaś – jak na region geograficzny przystało – siarczystego mrozu. Taką amplitudę wrażeń cieplnych perfekcyjnie wykorzystuje hotel Arctic Bath. Choć ma „stałą miejscówkę”, to jednak unosi się na wodzie rzeki Lule (płynącej z Gór Skandynawskich do Zatoki Botnickiej). A gdy ta zamarza, spójnie wpisuje się w lodowy krajobraz.

Pomysłowa architektura
Za projekt niezwykłego budynku odpowiadają szwedzcy architekci Bertil Harström i Johan Kauppi. Unoszący się na wodzie hotel na planie koła, w centralnej części ma dużą odkrytą łaźnię lodową, w której podtrzymywana jest temperatura 4°C. Dookoła niej rozmieszczone są zaś sauny i pokoje relaksacyjne z kominkami. Podczas wypoczynku można podziwiać chociażby kolorowy spektakl zorzy polarnej. Jak czytamy w Architectmagazine.com, projektanci inspirowali się szwedzkim umiłowaniem dla przyrody. Hotel wyglądający jak ptasie gniazdo ma nawiązywać do kawałków drewna płynących wraz z nurtem rzeki (co ciekawe, rzeka Lule od wieków służy do spławiania drewna). Dosłownie znajduje się na wodzie – z brzegiem łączy go długa kładka. W wystroju króluje skandynawski minimalizm, tak by nic nie odwracało uwagi od relaksu, a przede wszystkim niezwykłej scenerii panującej wokół.

Arktyczne lokum
Hotel Arctic Bath to również wypoczynek dla nielicznych. Na terenie ośrodka znajduje się tylko sześć prywatnych chatek o ciekawych, asymetrycznych formach. Ogrzewane są prawdziwymi piecykami na drewno, a wyposażenie to skromne skandynawskie meble. Nie zabrakło oczywiście dobrego widoku na niebo. Całkowita powierzchnia ośrodka to ok. 500 m², każdej z chatek zaś – 25 m². Podstawowym budulcem jest drewno. Warto podkreślić, że Arctic Bath znalazł się w gronie 20 najciekawszych nowych hoteli w 2018 roku według brytyjskiego „The Telegraph”.

Arctic Bath, czyli zimne i ciepłe SPA
Hotel Arctic Bath ma za zadanie dostarczać miłych wrażeń dla zmysłów przez cały rok. Lodowa łaźnia w centralnej części może służyć do opalania latem i przyjemnego chłodzenia zimą. Ale to niejedyna atrakcja ośrodka. Oprócz niej zaplanowano elegancki lounge z recepcją, tradycyjne sauny, pokoje relaksacyjne, gabinet odnowy biologicznej, bar, restaurację oraz sklep. Wszystko to zapewnia gościom samowystarczalność z dala od miast, a w samym środku natury. Co ciekawe, w Arctic Bath można też zorganizować konferencję albo prywatną imprezę.
Przeczytaj także: Szwedzka Laponia. Baśniowa kraina ośmiu pór roku