Bądź body positive! Nikt na plaży nie wygląda jak modelka z okładki!

Autor: Redakcja SPA&MORE
31 lipca 2019
fot. Anderson W Rangel/Unsplash

Body positive (w wolnym tłumaczeniu akceptacja swojego ciała) to trend, który zatacza coraz szersze kręgi w świecie mody. To nie tylko modelki plus size, ale także niezgoda na promowanie wyretuszowanych Photoshopem kobiet. Jeszcze niedawno w reklamach oglądaliśmy tylko szczupłe dziewczyny. Ale to już przeszłość i marki stawiają na naturalność.

fot. Ben White/Unsplash

Trend body positive

Nasze podejście do kobiecego ciała powoli się zmienia. Kobiety nie chcą odczuwać presji i ciągłego, chorobliwego dbania o ciało w imię spełnienia wyśrubowanych kryteriów, która narzucają im magazyny i telewizja, a w ostatnich dekadach także Internet. Nie oszukujmy się – chodząc po plaży nie widzimy samych super modelek, a zwyczajne kobiety, które mają cellulit, fałdki na brzuchu czy rozstępy. Dlatego narodził się trend body positive.

 

Bądź piękna w oczach swoich i partnera – be body positive!

Kobiety chcą się czuć pięknie i atrakcyjnie, ale nie kosztem wielkich wyrzeczeń i dążenia do ideału, który nie istnieje. Do podobnych wniosków dochodzą wielkie koncerny, które w swoich reklamach chcą pokazać zwykłe dziewczyny z sąsiedztwa, a nie seks-bomby „zrobione” w większości przypadków komputerowo! Marki takie jak Dove, H&M, Oysho, Victoria’s Secret zaczynają komunikować, że sylwetki size plus są nie tylko normalne, ale mogą być również piękne.  Trend body positive głosi, że według nowej definicji piękno nie ma rozmiaru.

fot. Matthew T Rader/Unsplash
fot. Jackie Parker/Unsplash

Kobiety dumne ze swojego ciała

Marki, które rezygnują z retuszowania zdjęć, spotkają się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony klientów. Kobiety nie chcą być oszukiwane i nie chcą się katować, by wyglądać jak celebrytki z okładek magazynów. Wiele pań odczuwa ulgę, że ktoś o tym głośno mówi. Plaża czy inne miejsce publiczne nie są pełne idealnych kobiet. I najwyższy czas, by to podkreślić. Wiele osób wpada bowiem w kompleksy widząc piękne ciała w telewizji czy w prasie lub na Instagramie. Niestety, te sylwetki w większości są zasługą skalpela lub obróbki graficznej.

Zdrowa, więc piękna

Z drugiej strony, wśród ekspertów słychać głosy, że puszyste kobiety niekoniecznie są zdrowe, a promowanie otyłości jako normy może być tak samo szkodliwe, jak promowanie chudych, anorektycznych modelek. Same kobiety, które pracują jako modelki plus size mówią, że takie opinie są krzywdzące – wiele z nich zdrowo się odżywia i dba o swoje ciało, uprawia sport i regularnie się bada. Twierdzą, że to producenci odzieży mają problem, bo nie potrafią zaprojektować stroju dla kobiety z krągłościami, która ma rozmiar 40 lub większy. Łatwiej przecież uszyć coś o rozmiarze 34, który nosi bardzo mała liczba kobiet.
Mimo różnic zdań, trend body positive będzie rósł w siłę i prawdopodobnie wkrótce kanony piękna ulegną zmianie.

fot. Omar Lopez/Unsplasch

O autorze

Redakcja SPA&MORE

zobacz więcej

Najnowsze artykuły

Monte Carlo - splendor, szampan i Formuła 1

Monte Carlo to najdroższa i najbardziej ekskluzywna dzielnica księstwa Monako. Na każdym kroku można otrzeć się o luksus.

zobacz więcej
Cesarski zabieg Kobido. Japoński masaż twarzy w SPA to podróż do piękna

Co wyróżnia Japonki? Na pewno ich piękna skóra, która kojarzy się z najwyższej jakości porcelaną. Zawdzięczają to między innymi kobido.

zobacz więcej
Kąpiele leśne i leśne SPA w japońskim stylu

Shinrin-yoku w języku japońskim to „kąpiel leśna” - w znaczeniu symbolicznym i dosłownym.

zobacz więcej
zobacz więcej

Miejsca SPA&MORE wszystkie miejsca