Algi i wodorosty są ważnym składnikiem kuchni wielu krajów, szczególnie azjatyckich, ale również karaibskich i skandynawskich. Niektóre z nich (jak sinice) w Japonii są uważane za warzywo. U nas rośliny te szczególnie znane są jako składnik sushi (glony nori) oraz suplement diety (spirulina i chlorella). Są określane zieloną żywnością i należą do superfoods. Czy są tylko ciekawostką kulinarną, czy rzeczywiście warto je spożywać? A może lepiej skorzystać z nich w formie kosmetyków?
Które wodne rośliny można jeść?
Z reguły jadalne są algi morskie, chociaż na przykład chlorella należy do tych słodkowodnych. Są one pożywieniem odżywczym zarówno dla organizmów żyjących w wodach, jak i dla człowieka. Na świecie najbardziej popularne są: nori, wakame, kombu, arame, chlorella czy spirulina. Z glonów możemy też otrzymać substancję o nazwie agar-agar, którą wegetarianie (i nie tylko oni), wykorzystują do zagęszczania i żelowania żywności, w zastępstwie odzwierzęcej żelatyny.
Właściwości odżywcze alg i wodorostów
Glony są zasobne w białko oraz witaminy (głównie A, B1, B2, B6, C i niacynę) oraz mikroelementy (jod, potas, żelazo, magnez i wapń). Uzyskane z niektórych wodorostów oleje mają wysoką zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych, natomiast pewne rodzaje glonów zawierają długołańcuchowe kwasy tłuszczowe omega-3.
Te wodne rośliny cechuje również bogata zawartość błonnika – głównie w postaci frakcji rozpuszczalnych, który zapewnia nam szybkie uczucie sytości, jak również odżywia nasze dobre bakterie jelitowe. Algi są również bogatym źródłem chlorofilu.

Wpływ glonów i wodorostów na ludzki organizm
Ogólnie rzecz ujmując algi i wodorosty w kuchni mają właściwości detoksykacyjne oraz wspomagają regulację metabolizmu człowieka. Przyjazne są więc dla osób, które dbają o linię i smukłą sylwetkę. Duża zawartość błonnika, który zawierają, wpływa pozytywnie na układ odpornościowy i nasze samopoczucie. Dzięki niemu zmniejsza się wchłanianie cukru do krwi oraz obniża poziom tzw. „złego cholesterolu” LDL. Chlorofil natomiast wspiera tworzenie krwi, regeneruje organizm i spowalnia jego starzenie.
Tradycyjna Medycyna Chińska z wykorzystaniem alg idzie nieco dalej i używa ich w celach prozdrowotnych – jako wsparcie w leczeniu tarczycy, infekcji układu moczowego, a nawet nowotworów. Współczesna nauka odkryła, że występują w nich polisacharydy, które mają właściwości antywirusowe, jak również indukujące śmierć komórek nowotworowych jelita grubego. Oprócz tego zawarty w wakame składnik o nazwie fukoksantyna przeciwdziała cukrzycy, powstawaniu zakrzepów oraz wspomaga proces odchudzania.
Ostrożnie z glonami i algami
Nie na wszystkich jednak glony mogą mieć tak zbawienne działanie. Naukowcy stwierdzili, że tylko Japończycy posiadają bakterie umożliwiające ich całkowite trawienie. U reszty populacji brak enzymów rozkładających cukry występujące w algach może odpowiadać za niestrawność i złe samopoczucie po ich spożyciu. Nie powinno się więc z nimi przesadzać i koniecznie trzeba obserwować reakcję naszego organizmu na ten rodzaj pożywienia.

Algi w kosmetykach i w SPA
Kosmetologia również sięgnęła po glony i wodorosty, które mają pozytywny wpływ na naszą cerę, włosy i paznokcie. Znalazły one też swoje miejsce w różnych zabiegach SPA, mających na celu odchudzanie i lifting.
Minerały i witaminy występujące w tych wodnych roślinach działają na skórę odżywczo, wzmacniają jej strukturę kolagenową, redukują cellulit, poprawiają napięcie i elastyczność, jak również jej koloryt.
Dzięki swoim właściwościom detoksykacyjnym glony działają bakteriostatycznie i regulują pracę gruczołów łojowych, jak również koją podrażnienia skóry, a okłady z alg używane są w terapii trądziku młodzieńczego.
Składniki odżywcze i mineralne zawarte w wodorostach mają nieoceniony wpływ na włosy. Magnez nadaje im sprężystości, wapń wzmacnia ich strukturę, podobnie żelazo, które dodatkowo zapobiega ich wypadaniu. Dzięki zawartości jodu włosy są pełne blasku, a białko z alg niebieskich wzmacnia ich cebulki, natomiast witamina C i B2 z alg czerwonych nawilża trzon włosa, regeneruje go i odżywia.
Warto więc sięgać po algi wykorzystując gotowe produkty kosmetyczne, które je zawierają, jak również korzystając z bogatej oferty zabiegów na ich bazie w SPA.
Przeczytaj także: Niezwykłe algi i ich właściwości. Dokąd pojechać na najlepsze zabiegi algowe?